Politechnika Lubelska
Pierwszy mój kontakt z Politechniką Lubelską miał miejsce 13 czerwca 1995 roku. Tego dnia przyjechałem i złożyłem dokumenty na Wydział Zarządzania i podstaw Techniki, kierunek Zarządzanie i Marketing. Niby 13-ty, a studiowanie przeszło bez większych problemów i jak patrzę z dalszej perspektywy na te pięć lat, to był to fajny czas 🙂
Egzaminy
Nie pamiętam już kiedy były egzaminy, ale wiem, że zdawałem matematykę i fizykę. Matematyka była chyba pierwsza, zgodnie z listą trafiłem do pierwszej ławki – ja pisałem, chociaż kilka osób wyszło. Fizyka była druga i zgodnie z listą zostałem posadzony w ostatniej ławce (wow, super), tylko brak kilku osób (po matematyce) sprawił, że pierwsza ławka była wolna. I cóż? Ci z ostatniej trafili do pierwszej. Takiego oto pierwszego psikusa spłatała mi moja przyszła uczelnia.
Po jakimś czasie poznałem wyniki – ponieważ z matematyki byłem zawsze bardzo dobry, to z egzaminu dostałem tróję, a z fizyką często miałem pod górkę, dlatego oczywiście piąteczka – jeszcze nie zacząłem studiów, a tu drugi psikus. Jakiś czas później listonosz przyniósł pismo z Politechniki – stałem się studentem I roku studiów dziennych a na początku października otrzymałem upragniony indeks.
Akademik
Początek października – spakowałem torbę, wsiadłem do autobusu PKS i znalazłem się w Lublinie, pierwsze kroki kierując do akademika. Pokój na ósmym piętrze nr 808 – spędziłem tam dwa pierwsze lata studiów (kolor zielony na poniższym zdjęciu). Rok trzeci, czwarty i piąty to już pokój na piątym piętrze nr 511 (kolor niebieski).
Wydziały i nie tylko
Studia skończyłem ponad siedemnaście lat temu i dawno nie byłem na terenie Politechniki. Dlatego w niedzielny poranek wybrałem się tam i zobaczyłem, że wiele się zmieniło. Praktycznie każdy wydział się zmienił, do starej części, którą znałem, dobudowana została nowa. Na prawdę spooooro nowego…
Wydział Podstaw Techniki, Wydział Zarządzania
Wydział Budownictwa i Architektury
Wydział Inżynierii Środowiska
Wydział Mechaniczny
Wydział Elektrotechniki i Informatyki
Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii
Duże wrażenie zrobił na mnie zupełnie nowy budynek mieszczący Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii oraz Bibliotekę. Budynek świetnie się prezentuje. Bije od niego nowoczesnością i innowacyjnością.
Rektorat
Swoje miejsce blisko uczelni znalazł Rektorat.
Stołówka, LanczoMania i Spichlerz
Oczywiście student to też człowiek i oprócz strawy naukowej potrzebuje też strawy rzeczywistej. Pamiętam, że chodziliśmy do barku, gdzie porcja kopytek kosztowała 0,52 zł. Zamawiało się dwie porcje za 1,04 zł i była niezła wyżerka, a jak poszło się na całość, to brało się dodatkowo barszczyk czerwony. Uuuuu, pychotka! Oprócz tego obiady na stołówce, na kolację co nieco i dało się przeżyć.
Teraz widzę, że w budynku stołówki jest LanczoMania…
… a obok restauracja Spichlerz.
Na koniec coś dla zdrowia – Centrum Sportowe Politechniki Lubelskiej. Obok hali sportowej boiska, a w tle zamiast Cukrowni Lublin – Arena Lublin…
Piękny czas…
Jak wspomniałem na początku, na Politechnice Lubelskiej spędziłem pięć pięknych lat.
1/ Zdobyłem sporo wiedzy,
2/ Nauczyłem się logicznego myślenia (potocznie zwanego „kombinowaniem”),
3/ Poznałem moją obecną żonę 🙂 (pokój 504),
4/ Spędziłem pięć lat tańcząc w Formacji Tańca Towarzyskiego Politechniki Lubelskiej „GAMZA”, o której będzie zupełnie osobny post.
Koniec przygody z Politechniką
Moja przygoda z Politechniką oficjalnie skończyła się po pięciu latach 12 czerwca 2000 roku obroną pracy dyplomowej i uzyskaniem tytułu magistra inżyniera.
Szkoda, to były piękne dni! A ten spacer, który zafundowałem sobie w niedzielny poranek, przywiał wiele wspomnień, tych wspaniałych wspomnień! 🙂
Znasz Politechnikę Lubelską? Studiowałeś tam? Tańczyłeś w GAMZIE? Podziel się swoimi wspomnieniami w komentarzu pod tym postem. Zapraszam.
Tymczasem, miłego dnia i do usłyszenia.
Krzysztof
19 listopada 2017 o 23:11
Super 🙂
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:03
Było super i wspomnienia są super. Mam przed oczami same pozytywne obrazy z tamtych lat 🙂
PolubieniePolubienie
19 listopada 2017 o 23:16
Gratulacje! 🙂
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:08
Gratulacje i wtedy były i grill po obronie też był 🙂
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 05:58
Super. Lublin piękne miasto
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:19
Pewnie, że piękne. W tym roku było mnóstwo imprez kulturalnych na 700-lecie miasta. Ale na szczęście to nie koniec. W przyszłym roku kalendarz imprez będzie podobny, bo 2018 rok to 100-lecie odzyskania niepodległości. Już się na to cieszę 🙂 Zapraszam do zwiedzania naszego miasta.
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 10:16
Ładne miasto Lublin i politechniki, a raczej wydziały to okazałe budynki. Może kiedyś uda się mi zwiedzić. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:23
Faktycznie, budynki robią wrażenie. Nowoczesność widać nie tylko w architekturze ale i na tablicach informacyjnych – sporo nowoczesnych kierunków zostało otwartych od tamtego czasu.
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 20:45
ja napisze wiecej niz super i gratulacje 😉 w 2000 roku zdawalam maturę i dopiero przede mna 5 lat studiów, stety lub nie ale zaocznych i z tego miejsca zazdroszcze tych 5 lat nauki, tych pieciu lat akademika, nowych ludzi, wszystkeigo, ja tego nie zaznałam niestety, gdybym cofnela czas inaczej bym postapila
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:30
Hmmm, życie akademickie było baaardzo ciekawe. Szczególnie, gdy my uczyliśmy się do egzaminu, a inni właśnie świętowali na korytarzu. Po kilku dniach było na odwrót, my świętowaliśmy, a inni musieli zakuwać. I mimo wszystko wszyscy żyli w zgodzie 🙂
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 20:54
Nigdy nie byłam w Lublinie – pora nadrobić zaległości!
PolubieniePolubienie
20 listopada 2017 o 21:34
Pewnie, że trzeba nadrobić. W Lublinie jest tyle pięknych miejsc, że spokojnie można i tydzień i dwa tutaj spędzić. Zapraszam 🙂
PolubieniePolubienie
22 listopada 2017 o 21:35
Studia to najlepszy czas. Nigdy się nie jest tak wolnym jak wtedy.
PolubieniePolubienie
22 listopada 2017 o 22:06
Zgadza się. Student jest dorosły, samodzielny, bez większych (poza nauką;) obowiązków i wolny jak nigdy przed i nigdy po…
PolubieniePolubienie
22 listopada 2017 o 21:40
Lublin to naprawdę ciekawe miasto 🙂
PolubieniePolubienie
22 listopada 2017 o 22:15
Pewnie, że ciekawe. Mieszkam tutaj ponad dwadzieścia lat, a dopiero teraz tak na prawdę zaczynam zauważać, ile pięknych miejsc jest w moim mieście. Jak na razie opisałem pięć z nich, a na liście czeka kolejnych dwadzieścia jeden tematów i lista wciąż się wydłuża. Zapraszam do odwiedzin i na kolejne wycieczki po pięknych miejscach Lublina 🙂
PolubieniePolubienie
22 listopada 2017 o 23:27
Podobno Lublin to jedno z najpiękniejszych miast. Jeszcze w życiu nie miałam okazji się o tym przekona, ale mam w planach w przyszłym roku nadrobić i zwiedzić choć kawałek 🙂
PolubieniePolubienie
24 listopada 2017 o 21:54
Lublin pięknym miastem jest i już, z dużą ilością stałych atrakcji, jak i imprez cyklicznych. Zapraszam, warto 🙂
PolubieniePolubienie