Lublin to piękne miasto. Opisałem już kilka miesc wartych odwiedzenia, możesz je znaleźć tutaj. Lublin zmienia się i widać to na każdym kroku.
Był to rok 2001 może 2002, mieszkałem wówczas na Sławinku. Pewnej niedzieli postanowiłem wybrać się nad Zalew Zemborzycki, na piechotę. Z tego co pamiętam, to ścieżka wysypana była żużlem lub czymś podobnym. Spacerujących było sporo, jeżdżących na rowerach mniej.
Obecnie w naszym mieście jest sporo ścieżek rowerowych, a ta prowadząca nad zalew jest szeroka, wyłożona kostką, jedna część dla rowerów, druga dla pieszych. Żadnych samochodów, bezpiecznie i przyjemnie…
W tym dziale znajdziesz wpisy z mojego nowego hobby – rowerowo.